wtorek, 24 marca 2015

Krok w przód!

zegar, metro, stacja, retro, przemijanie

Witajcie kochani!!

Mijają kolejne dni, postów na blogu powoli przybywa, wy nabieracie doświadczenia, ja również. Ostatnio pisałam od dekalogach. Dzięki rachunkowi sumienia uświadomiłam sobie ile zaległości mam nadal w dziedzinie samorozwoju. Ale postanowiłam to zacząć powoli nadrabiać. Dlatego w dzisiejszym poście napisze nieco o filmie Odlot. A później powiem co nieco o zaszycie marzeń i rzeczywiście jak go stworzyć, o podobnej inicjatywie pisałam w momencie omawiania wdzięczności, o czym możecie poczytać w poście Dziękuj za to co masz.

Odlatujemy...

Widzieliście film Odlot? Ja dzisiaj oglądałam, zachęciło mnie klika słów opisu tego filmu, które znalazłam w książce NLP dla bystrzaków. Znalazłam tam, że powinno się zwrócić uwagę kiedy Ela tworzy swój zeszyt marzeń/przygody. Spodziewałam się co prawda czegoś więcej, rzeczywiście uzupełniania tego, zmian i tak dalej. Jedynie spodobało mi się to że jest pokazane, że to marzenie miało taką kumulacje energii, że nawet po śmierci Eli jej mąż postanowił je zrealizować. I po zrealizowaniu kiedy zobaczył, kolejne karty książki zobaczył, że jego żona stwierdziła że zrealizowała marzenie dzięki życiu z nim i w wymarzonym domu. Było to wzruszające, jednak wydaje mi się że widziałam filmy bardziej mówiące o NLP lub też prawie przyciągania. 
Dlatego też myślę, że faktycznie jedyną rzeczą na jaką warto zwrócić uwagę to fakt, że takie zeszyty powinno się tworzyć, żeby mózg  sam zaczął szukać dobrej drogi do spełniania marzeń. 

Krok w stronę marzeń

Jak wielokrotnie już wspominałam, wizualizacja jest pierwszym i najważniejszym krokiem w stronę marzeń. Żebyśmy mogli coś otrzymać musimy najpierw wiedzieć co chcemy. Sposoby są przeróżne, dziedziny życia w których chcemy wyznaczyć sobie cele też są przeróżne. Dlatego powinniśmy zacząć od założenia zeszytu marzeń lub jak ktoś woli zeszytu celów. 
Jak powinien wyglądać zeszyt życia? Jest jak zwykle klika opcji: zwykły gruby notatnik, zwykły zeszyt w twardej oprawie, kołonotatnik, pamiętnik jaki łatwo kupić w sklepach DIY lub najbardziej polecane przeze mnie rozwiązanie segregator i wpinane karteczki.
W gimnazjum, kiedy czasami miałam problem poradzić sobie z emocjami pozytywnymi a także negatywnymi założyłam właśnie taki segregator (czasem dalej go uzupełniam), poniżej fotki jak on wygląda dzisiaj. Ma ponad 100 stron i zgodnie z tym co sobie kiedyś postanowiłam nie wyrzucę go tylko zostawię jako właśnie miejsce uwalniania emocji :).

tęcza, radośćróżowy, segregator, złote myśli

Czemu forma segregatora jest najbardziej wygodna? Tak naprawdę jestem w stanie wrzucić tam rzeczy począwszy od pocztówki do kartki A4, a także wklejać drobne przedmioty, robić wyklejanki i dołączać je do segregatora.

Dobra, mamy wybraną formę naszej księgi celów :). Co dalej? Pierwsza rzecz to zdefiniować 8 dziedzin naszego życia, które są dla nas ważne. Potrzebne to będzie do tzw koła życia, które wypełniając jesteśmy w stanie zidentyfikować niesatysfakcjonujące nas dziedziny życia.
Jak widać koło jest podzielone jak tarcza, na 8 części i ma numeracje od 1 do 10, gdzie 10 jest najlepszą możliwą oceną :). Powyżej jak widać koło ma już wymyślone dziedziny, wy możecie do tego podejść całkowicie po swojemu, grunt żeby było ich 8, jeśli macie 5 dziedzin życia po prostu narysujcie takie koło podzielone na 5 części. I oceńcie jak się czujecie w każdej dziedzinie życia. Później połączcie to dokładnie tak jak jest na powyższym rysunku. Idealne koło życia robi obrys wokół 10 i to znaczy że prawdopodobnie wszystkie cele zostały osiągnięte. Koło życia dobrze robić raz na jakiś czas, np. raz w roku żeby podsumować co się zmieniło i jak postrzegamy swoje życie :).

Na dziś tyle, co dalej robić napiszę następnym razem, myślę, że nadmiar informacji tutaj tylko zapląta :). Ja również mam nadzieje że do jutra zaopatrzę się w segregator na księgę celów :) i pokażę moje efekty przygotowań, bo chcę zrobić to z wami !! 

Pozdrawiam was kochani :) i Wszecha także :)

Ania :)

Etykiety: , , , ,

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna